Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

MKS Grudziądz – z byłymi gwiazdami PGNiG Superligi za kierownicą

MKS Grudziądz to kolejny nasz rywal w Lidze Centralnej. Zespół z północy Polski przyjedzie do Legnicy powalczyć o pierwsze punkty w sezonie. Nasza drużyna, rzecz jasna, zrobi wszystko żeby plany MKS-u storpedować, tymczasem my sprawdziliśmy z kim w sobotni wieczór przyjdzie nam się zmierzyć.

Bez dwóch zdań – sezon Ligi Centralnej MKS Grudziądz rozpoczął źle, bo od dwóch porażek. O ile przegrana (27:32) na inaugurację w Białej Podlaskiej z AZS AWF była jeszcze w Grudziądzu do przełknięcia, to już domowa wpadka (26:32) z Czuwajem Przemyśl zabolała – tym bardziej w kontekście podróży w 3. kolejce do Legnicy. W hali przy Lotniczej MKS stawi się więc jako zespół z czystym kontem punktowym. I wcale nie musi być to dla nas dobra informacja, bo goście do Legnicy przyjadą mocno podrażnieni ligowym falstartem.

MKS nie może pochwalić się specjalnymi sukcesami. Do I ligi (na drugi poziom rozgrywkowy) przebił się całkiem niedawno, bo w 2015 r. Największym osiągnięciem ekipy z Grudziądza jest awans do Ligi Centralnej. MKS wywalczył go zresztą w efektownym stylu. W tabeli grupy A zajął drugie miejsce, ale zgromadził tyle samo punktów, co triumfator rozgrywek – Energa Warmia Olsztyn.

Trenerem MKS-u jest Sylwester Ziółkowski – co ciekawe prowadzenie drużyny łączy on z prezesowaniem w klubie. W Lidze Centralnej to jedyny taki przypadek. Kim trener-prezes Ziółkowski może postraszyć oponentów? MKS ma w składzie dwie gwiazdy. Sebastian Rumniak ma 36 lat, ale wciąż jest w formie. To czterokrotny mistrz Polski w barwach Wisły Płock. Grał też w m.in. Gwardii Opole, Piotrkowianinie i Azotach Puławy. Na koncie w sumie 226 meczów w PGNiG Superlidze i 606 bramek. No i kilka w reprezentacji Polski. Co tu dużo mówić (pisać) – szacunek! A że gracz to już wiekowy? OK, no to rzut okiem na liczby z sezonu 2020/21. Rumniak w lidze zdobył 94 bramki, a 10 dorzucił w Pucharze Polski. Razem – 104 trafienia!

Druga gwiazda MKS-u to Kamil Mokrzki. Na karku ma niespełna 30 lat i mnóstwo doświadczenia z parkietów PGNiG Superligi, w której rozegrał 204 spotkania i rzucił 578 bramek. Najdłużej występował w Gwardii Opole, gdzie spędził sześć sezonów. W najlepszej swojej kampanii 2017/18 zdobył 136 bramek i został nominowany do nagrody najlepszego środkowego rozgrywającego. Rok później sięgnął po brązowy medal rozgrywek jednak po słabszym sezonie 2019/20 Gwardia nie przedłużyła z nim umowy. W połowie rozgrywek 2020/21 odnalazł się niespodziewanie w Grudziądzu. Jego 26 bramek w drugiej rundzie bardzo pomogło MKS-owi awansować do Ligi Centralnej.

Smak superligi zna również Artur Sadowski, choć w przypadku 30-letniego rozgrywającego należy mówić bardziej o epizodzie niż o jakiejś poważniejszej obecności w elicie. W sezonie 2019/20 zaliczył 12 spotkań w barwach Wybrzeża Gdańsk, w których zdobył 4 bramki.

MKS to jednak nie sami ligowi wyjadacze. Trener Ziółkowski ma do dyspozycji sporo utalentowanej młodzieży. W letniej przerwie zespół z Grudziądza pozyskał z Wybrzeża Gdańsk 19-letniego bramkarza Dawida Wodzińskiego, który imponuje warunkami fizycznymi (196 cm wzrostu). Nowym zawodnikiem jest również Dawid Lemanowicz – to 20-letni rozgrywający, wychowanek Wisły Płock. W poprzednim sezonie grał głównie w rezerwach „Nafciarzy”, ale zdążył też cztery razy pokazać się na parkietach PGNiG Superligi. Warto też zwrócić uwagę na 21-letniego wychowanka Wybrzeża, a ostatnio obrotowego KS Elbląg – Maksymiliana Chyłę.

3. kolejka Ligi Centralnej: Siódemka Miedź Huras Legnica – MKS Grudziądz, sobota (2 października), godz. 18.00, hala OSiR przy ul. Lotniczej 52. Bilety nabyć można wyłącznie online w serwisie kupbilecik.pl – TUTAJ. Cena – 10 zł. Transmisja TV – TUTAJ.