Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Po przełamanie i punkty na drugi koniec Polski. Kierunek – Przemyśl

Siódemkę Miedź Huras czeka jeden z najdłuższych wyjazdów w tym sezonie. W piątek nasza drużyna ruszyła w liczącą 577 kilometrów trasę do Przemyśla. Mecz z tamtejszym Orlen Upstream SRS w sobotę o godz. 18.00. Transmisja na kanale YouTube.

Siódemka Miedź Huras sezon Ligi Centralnej rozpoczęła obiecująco, bo od zwycięstwa z Nielbą Wągrowiec, ale potem już tak dobrze nie było. Nasza drużyna przegrała kolejne trzy mecze, z Ostrovią Ostrów Wlkp., MKS-em Grudziądz i AZS AWF Biała Podlaska. W efekcie wylądowała na odległym 12. miejscu w tabeli z 3 punktami na koncie. I fakt, że w zapasie jest jeszcze zaległy mecz z Zagłębiem Sosnowiec, wcale aż tak nastrojów w klubie i wśród kibiców, nie poprawia.

– Przegraliśmy u siebie z Grudziądzem i Białą Podlaską, więc teraz trzeba gdzieś te punkty odrabiać. Choćby na drugim końcu Polski – mówi trener Piotr Będzikowski. Szkoleniowiec Siódemki Miedź Huras zdaje sobie jednak sprawę, że w Przemyślu czeka jego zespół bitwa. – Wyjdą na parkiet dwie drużyny niezadowolone ze swojego dorobku i miejsca w tabeli. Żeby wygrać nie wystarczy nam rozegrać dobry mecz. My musimy pokazać jeszcze charakter i mądrość – dodaje.

Niestety, mamy w zespole kolejne kontuzje. Do Przemyśla nie pojechali Michał Czarnecki i Marcin Jaśkowski. Pierwszy nabawił się uraz kostki w meczu rezerw, drugi doznał urazu pleców w ubiegłotygodniowym starciu z AZS AWF. Nadal kontuzjowany jest jeden z liderów drużyny Adam Skrabania. On jednak na mecz pojechał, tyle że w roli asystenta Piotra Będzikowskiego.

6. kolejka Ligi Centralnej: Orlen Upstream SRS Przemyśl – Siódemka Miedź Huras Legnica, sobota (23 października), godz. 18.00, hala POSiR przy ul. Mickiewicza 30 w Przemyślu.