Juniorzy Siódemki Huras Legnica liderem na półmetku ligowego sezonu!
Siódemka Huras Legnica wygrała z Zagłębiem Lubin na zakończenie pierwszej rundy Dolnośląskiej Ligi Juniorów. Zwycięzcę środowej konfrontacji w hali przy ul. Lotniczej wyłoniły dopiero rzuty karne!
Kto nie widział, niech żałuje! Takich emocji w tym sezonie rozgrywek juniorskich na Dolnym Śląsku jeszcze bowiem nie było. Arcyważny w kontekście rywalizacji o tytuł mistrzowski mecz rozpoczął się od trzęsienia ziemi, a potem sejsmograf już się chyba zawiesił.
Już w 1 min. czerwoną kartką ukarany został lider naszej drużyny, Filip Kruszelnicki. Sędziowie podjęli mocno kontrowersyjną decyzję uznając, że rozgrywający Siódemki celowo rzucił piłkę w rzutu karnego w głowę bramkarza gości. Szkopuł w tym, że ta trafiła najpierw w rękę golkipera Zagłębia. Tak, czy siak, zespół trenera Piotra Będzikowskiego musiał sobie radzić bez kluczowego zawodnika.
Przez 60 minut na parkiecie toczyła się zacięta walka, a prowadzenie zmieniało się, jak w kalejdoskopie. W pierwszej połowie Siódemka przez chwilę wygrywała różnicą 3 bramek (8:5, 9:6 i 10:7). Po przerwie sytuacja jednak się odwróciła – Zagłębie miało 2 trafienia na plusie (21:19 w48 min.). W 57 min. mieliśmy remis 24:24, a że przez ostatnie 3 min. żadna z drużyn nie była w stanie zadać decydującego ciosu, to o losach meczu zadecydowały rzuty karne.
Dwa rzuty z linii 7 metrów obronił Wiktor Socha, w ósmej serii ręka nie zadrżała Mateuszowi Krukiewiczowi i Siódemka skasowała cenne 2 punkty dzięki którym na półmetku ligowego sezonu na konkurencję może spoglądać z pozycji lidera tabeli.
Siódemka Huras Legnica – SMS Zagłębie I Lubin 24:24 (14:13), 8:7 karne
Siódemka: Socha, Turkiewicz – Kochlewski 3, Pacek 6, Kosiorowski 1, Śliwiński, Dziedzic, Kruszelnicki, Krukiewicz 9, Ł. Szporko 1, Grynienko 1, Łukawski 2, Matwiejków 1, Minuczyc, Zieliński, Dec.