Trenerzy po meczu Siódemka Miedź Huras Legnica – GKS Autoinvest Żukowo
Ostatnio prezentowaliśmy się poniżej oczekiwań, ale nareszcie przełamaliśmy się – mówi Piotr Będzikowski, trener Siódemki Miedź Huras Legnica po wygranym 31:24 meczu z GKS-em Autoinvest Żukowo.
Piotr Będzikowski (Siódemka Miedź Huras): – Bardzo potrzebowaliśmy takiego meczu, pewnego zwycięstwa. Rozegraliśmy bardzo dobry mecz. Wszystko dziś funcjonowało tak, jak powinno. Jestem bardzo zadowolony z naszej obrony, dobrze graliśmy w ataku, było zagrożenie z drugiej linii. Adam Skrabania? Cieszy jego powrót do składu, bardzo nam dziś pomógł, ale dziś świetnie spisywał się również na środku rozegrania Hubert Kuliński.
– Ostatnio prezentowaliśmy się poniżej oczekiwań, ale nareszcie przełamaliśmy się. Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy, wyglądaliśmy w meczach sparingowych obiecująco. To nie jest tak, że w dwa miesiące ta drużyna zapomniała, jak się gra. Dziś pokazała, że jest na wysokim poziomie. Wszyscy liczymy, że rozpoczęliśmy marsz w górę tabeli.
Grzegorz Dorsz (II trener GKS-u): – Nie stawialiśmy się w roli faworyta, bo nigdy tego nie robimy, my chcemy się uczyć z każdym spotkaniem. Na początku graliśmy z Siódemką jak równy z równym, potem zaczęliśmy popełniać błędy i gospodarze to wykorzystali i odjechali nam w pierwszej połowie na kilka bramek. W drugiej połowie dołożyli kilka bramek przewagi ustawiając sobie mecz i do końca już go kontrolowali. Zasłużone zwycięstwo gospodarzy, wygrali mecz siedmioma bramkami, a my odbieramy naukę i gramy dalej.