Zagłębie Sosnowiec – dwa awanse w dwa sezony, miks rutyny i młodości

Jeszcze dwa lata temu Zagłębie Sosnowiec występowało w II lidze. Dziś ma ambicje na podbicie Ligi Centralnej, choć początek sezonu w wykonaniu podopiecznych trenera Grzegorza Mentela do najlepszych nie należał. Sosnowiczanie aktualnie zamykają bowiem tabelę. W niedzielę zagramy z nimi zaległy mecz z 4. kolejki. Czas więc na kilka informacji o naszym najbliższym przeciwniku.

Po raz ostatni z Zagłębiem Sosnowiec rywalizowaliśmy dawno, bo ponad siedem lat temu. W sezonie 2013/14 nasza drużyna, która wówczas była spadkowiczem z superligi, poradziła sobie z tym zespołem dwukrotnie – w Sosnowcu wygrała 39:27, w Legnicy 40:26. Zagłębie spadło do II ligi, w której spędziło sześć kolejnych kampanii.

Do I ligi wróciło dopiero w 2020 r. I to od razu z przytupem, bo sezon 2020/21 zakończyło na 3. miejscu w tabeli grupy D (za Orlenem Upstream Przemyśl i Padwą Zamość) i awansowało do Ligi Centralnej. Uwaga, ciekawostka! Legnicko-sosnowieckie konfrontacje sprzed siedmiu lat pamięta obecny trener Zagłębia Grzegorz Mentel – wówczas jego zawodnik. Z obecnej kadry Siódemki jedynie Łukasz Mazur.

W Sosnowcu postawiono na graczy z regionu. W awansie do I ligi, a potem do Ligi Centralnej pomogli Zagłębiu zaprawieni w bojach zawodnicy, tacy jak: Arkadiusz Kowalski, Łukasz Płonka (aktualnie najlepszy snajper drużyny – 45 bramek), Rafał Ratuszniak (ściągnięci z Olimpii Medex Piekary Śląskie) czy Marceli Migała (z ASPR Zawadzkie). Grę w Piekarach Śląskich za sobą ma również drugi strzelec Zagłębia – Sebastian Danysz (29 bramek).

Ale Zagłębie to nie tylko doświadczenie, ale również młodość. Tu warto wymienić takich zawodników, jak 20-letni bramkarz Gracjan Nowak, 19-letniego rozgrywającego Marcina Głuszczenkę, pozyskanego latem z Viretu Zawiercie 23-letniego Adriana Danysza, czy wreszcie Daniela Goliszewskiego. Ten ostatni to 24-letni rozgrywający, który w poprzednim sezonie imponował skutecznością w barwach AZS Kielce (wicekról strzelców grupy D I ligi).

Start w Lidze Centralnej Zagłębie zaliczyło nie najlepszy. Zespół z Sosnowca wygrał tylko jeden mecz, we własnej hali z Padwą Zamość. Do tych 3 punktów dorzucił jeszcze 1 za wyjazdową porażkę w rzutach karnych z Orlenem Upstream SRS Przemyśl. Zagłębie przegrało również z GKS-em Żukowo, AZS AWF Biała Podlaska, Stalą Gorzów i MKS-em Wieluń. W efekcie z 4 punktami zamyka ligową tabelę.

Zaległy mecz 4. kolejki Ligi Centralnej: MUKS Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec – Siódemka Miedź Huras Legnica, niedziela (7 listopada), godz. 16.00, hala przy ul. Żeromskiego w Sosnowcu. Transmisja na profilu Zagłębia na Facebooku.