Kacper Bogudziński po meczu z MKS-em: „ To był dla nas mecz o życie”

Nie mamy zamiaru spaść z Ligi Centralnej. Mamy zamiar piąć się w górę tabeli – powiedział po wygranym 27:23 meczu z MKS-em Wieluń Kacper Bogudziński, który zdobył w nim aż 11 bramek. Co ciekawe, aż 9 z rzutów karnych (100 procent skuteczności!).

– To był dla nas mecz o życie. Odnieśliśmy bardzo cenne zwycięstwo. Dzięki tym 3 punktom nasza sytuacja w tabeli znacznie się poprawiła. Myślę, że to będzie taki mecz na przełamanie, który zaprocentuje w kolejnych. Przed nami ostatnie dwa spotkania w tym roku, ze Śląskiem Wrocław i Warmią Olsztyn. Chcemy je wygrać, a potem ciężko pracować nad formą na drugą część sezonu. Nie mamy zamiaru spaść z Ligi Centralnej. Mamy zamiar piąć się w górę tabeli.

– Poprzednie mecze przegrywaliśmy w dużej mierze ze względu na brak doświadczenia. Wypracowywaliśmy przewagi by potem je roztrwaniać. I tak po kilka razy w jednym meczu. Bardziej doświadczeni rywale to wykorzystywali z zimną krwią. Nasza drużyna jest młoda i to czasem skutkuje takimi porażkami, jak te ostatnie. Inna sprawa, że mieliśmy też sporo pecha.

– Spodziewałem się, że Liga Centralna będzie bardzo wyrównana, i że nie będzie nam łatwo. Każdy w niej może wygrać z każdym, wystarczy prześledzić wyniki. Na przykład, my wygrywamy wyraźnie z Żukowem, a te potem urywa punkt Ostrovii. Poziom ligi jest wysoki, ale właśnie po to została ona stworzona. To był bardzo dobry pomysł.