Trenerzy po meczu Siódemka Miedź Huras Legnica – Handball Stal Mielec
Siódemka Miedź Huras Legnica przegrała 28:33 ze Stalą Mielec w meczu 1/16 PGNiG Pucharu Polski. Jak mecz skomentowali szkoleniowcy? Mamy dla Was wypowiedzi Zygmunta Woźniczki i Rafała Glińskiego.
Zygmunt Woźniczka (Siódemka Miedź Huras): – Jestem dumny z chłopaków. Przystąpiliśmy do meczu mocno przetrzebieni. Mamy mnóstwo kontuzji, a rano wypadli nam jeszcze ze składu Adam Skrabania i Marcin Jaśkowski, wcześniej izolacji musiał się poddać Adrian Stachurski. Żeby było mało, to jeszcze drużyny nie mógł dziś prowadzić Tomek Góreczny.
– Stal miała nas zmieść z parkietu, tymczasem walczyliśmy z nią jak równy z równym. Ten mecz pokazał, że my naprawdę nie mamy się czego obawiać. May dobrą drużynę, tylko prześladuje nas ogromny pech. Ale on wkrótce się skończy.
Rafał Gliński (Handbal Stal): – Siódemka wystąpiła w mocno okrojonym składzie, a mimo to postawiła nam bardzo trudne warunki. Życzę legnickiej drużynie powodzenia w Lidze Centralnej, jestem przekonany, że będzie zajmować znacznie wyższe miejsce niż obecnie. Widać, że trenerzy w Legnicy wykonują dobrą robotę.
– Wygraliśmy pięcioma bramkami, może ktoś powie, że skromnie. Ale my też mamy swoje problemy pocovidowe. Co prawda nie było mowy o lekceważeniu tego meczu, ale w pewnym sensie był on przetarciem przed wznowieniem rozgrywek ligowych, okazją na przeanalizowanie pewnych rzeczy. Na pewno przed nami wiele do poprawy.