Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Wyjazdowa niemoc trwa. Bolesna porażka z GKS-em Autoinvest Żukowo

Na pierwsze w tym sezonie punkty poza Legnicą musimy jeszcze poczekać. Siódemka Miedź Huras po zaciętej walce przegrała 33:35 z GKS-em Autoinvest Żukowo w meczu 20. kolejki Ligi Centralnej.

W Żukowie pokazaliśmy w sobotni wieczór dwie twarze. W pierwszej połowie – drużyny zagubionej we mgle, w drugiej połowie – drużyny z charakterem, grającej z nożami w zębach. – W pierwszej połowie wyglądaliśmy, jakbyśmy nie dojechali na mecz. Tak na gorąco to wychodzi na to, że o naszej porażce zadecydowały ostatnie minuty przed przerwą, kiedy to daliśmy GKS-owi odjechać na siedem bramek – mówi trener Tomasza Góreczny.

Trudno z naszym szkoleniowcem polemizować, bo mimo niemrawego początku, mnożących się błędów – gospodarze już po kwadransie wygrywali 9:5 – nasz zespół wziął się w garść i zdołał doskoczyć do miejscowych na dystans dwóch trafień (12:10 w 23 min.). I wtedy „stanęliśmy”. Moment niemocy gospodarze skrzętnie wykorzystali – dorzucili kilka bramek z rzędu (fragment między 23 a 30 min. przegraliśmy 2:7!) i na przerwę schodziliśmy w minorowych nastrojach, bo z pokaźną stratą siedmiu bramek.

W drugiej połowie oglądaliśmy zupełnie inną Siódemkę. Drugą połowę wygraliśmy 21:16, ale marne to pocieszenie, bo finalnie po końcowej syrenie cieszyli się gospodarze. Mimo że nie był to nasz dobry mecz, to szansa na wywiezienie z Żukowa punktów była. W 44 min. doszliśmy GKS na trzy bramki (24:21). Tyle że nie zdołaliśmy zdobyć bramki w czterech kolejnych akcjach. Światełko w tunelu zapaliło się ponownie w 50 min. gdy znów zbliżyliśmy na trzy bramki (27:24). Niestety, końcówkę meczu lepiej, a przede wszystkim mądrzej, rozegrał GKS. Na dogonienie wyniku zabrakło nam czasu i atutów. Czkawką odbiła się nam kiepska pierwsza połowa.

Najskuteczniejsi w naszym zespole byli Kacper Bogudziński, który w Żukowie przekroczył barierę 100 bramek w sezonie oraz rozkręcający się z meczu na mecz Sebastian Włoskiewicz. Cieszy też postawa Paulo Grozdka, który po powrocie do drużyny po długiej przerwie niewątpliwie jest wartością dodaną oraz niespełna 17-letniego Kacpra Łukawskiego, który świetnie spisał się na lewym skrzydle (rzuty 3/3 plus wypracowanie karnego).

W tabeli Ligi Centralnej nadal zajmujemy 14. miejsce, co oznacza, że czeka nas ciężka walka o utrzymanie. Do końca sezonu zostało jeszcze sześć meczów. Za tydzień zagramy w Gorzowie z tamtejszą Stalą.

GKS Autoinvest Żukowo – Siódemka Miedź Huras Legnica 35:33 (19:12)

GKS: Żurawski, Dudziak – Brzozowiec 5, Ściesiński, Porębski, Dorsz 7, Stępień 6, Dobrakowski, Jagielski 2, Andrzejewski 1, Gajdziński, Karsznia 5, Benkowski 3, Papina 6. Karne: 4/2. Kary: 6 min.

Siódemka: Kapela, Mazur, Stachurski – Kuliński 2, Przybylak 1 (CZ 23 min.), Czarnecki 2, Kowalik 1, Nowosielski 2, Jaśkowski, Bogudziński 9 (1), Wychowaniec 2, Włoskiewicz 7, Stańko, Łukawski 3, Grozdek 4, Pacuła. Karne: 3/1. Kary: 8 min.

Przebieg meczu: 2:1 (5), 5:3 (10), 9:5 (15), 12:9 (20), 15:11 (25), 19:12 (30), 21:14 (35), 24:18 (40), 24:21 (45), 27:24 (50), 31:27 (55), 35:33 (60).