Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Trenerzy po meczu Siódemka Miedź Huras Legnica – Padwa Zamość

Siódemka Miedź Huras Legnica wygrała we własnej hali 31:30 z Padwą Zamość w meczu 22. kolejki Ligi Centralnej. Jak to emocjonujące spotkanie ocenili szkoleniowcy? Mamy dla Was wypowiedzi Tomasza Górecznego i Marcina Czerwonki.

Tomasz Góreczny (Siódemka): – Zaczęliśmy ten mecz bardzo źle, bo po 5 minutach przegrywaliśmy 1:5. Na szczęście szybko się pozbieraliśmy i potem kontrolowaliśmy wydarzenia. Z pierwszej połowy jestem bardzo zadowolony. Niestety, znów nie graliśmy konsekwentnie. Na drugą połowę wyszliśmy apatyczni, ospali. Brakowało dobrego tempa, męczyliśmy się w ataku. Zaczęliśmy grać 7 na 6, co się opłaciło, bo odbudowaliśmy kilkubramkową przewagę. Końcówka meczu to był już horror, na szczęście z happy endem dla nas. Nareszcie opuściliśmy ostatnie miejsce w tabeli i zmniejszyliśmy dystans do bezpiecznej strefy. Wszyscy mocno wierzymy, że uda się nam utrzymać.

Marcin Czerwonka (Padwa): – Spodziewaliśmy się w Legnicy trudnego spotkania, bo wiedzieliśmy, że gospodarze grają z przysłowiowym nożem na gardle. Siódemka była bardzo zmotywowana. My zagraliśmy dobrą pierwszą fazę meczu, potem gospodarze odjechali nam na kilka bramek. W drugiej połowie zabrakło nam sił i trochę szczęścia, żeby wygrać. Choć muszę przyznać, że gdyby zakończyło się remisem i rzutami karnymi, to chyba byłoby sprawiedliwie.