#zRĘCZNEpytania! Łukasz Mazur – niedoszły siatkarz, fan klasycznej nuty
W ramach cyklu #zRĘCZNE PYTANIA! przepytujemy naszych zawodników o sprawy związane z piłką ręczną i nie tylko. Jako kolejny „wyspowiadał” się kapitan drużyny Łukasz Mazur!
Jeśli nie piłka ręczna, to jaka inna dyscyplina sportu?
– Siatkówka. W sumie to mało brakowało, żebym właśnie nie poszedł w te stronę.
Życie po treningu i meczu – co lubisz robić po wyjściu z hali?
– Lubię wycieczki z moją żoną, odwiedzić rodzinę, spotkać się ze znajomymi, a najbardziej odpocząć w domowym zaciszu przy dobrym filmie.
Najfajniejsze i najgorsze wspomnienie z kariery?
– Najlepsze wspomnienie to debiut w superlidze w wieku 17 lat i osiągnięcie w nim prawie 100-procentowej skuteczności. Najgorsze to niewykorzystane okazje rozwoju kariery oraz spadek z Siódemką z Ligi Centralnej.
Łomża Industria Kielce czy Orlen Wisła Płock?
– Zdecydowanie Łomża.
Disco-polo, hip-hop, rock? Co słychać na twojej play liście?
– Słucham wszystkiego, co mi wpadnie w ucho, ale najczęściej jak jestem sam, wybieram muzykę klasyczną.
Największy showman w szatni Siódemki Miedź Huras?
– Dominik Nowosielski, zawsze bije od niego pozytywna energia, potrafi rozśmieszyć każdego.
Schabowy, pierogi, burger, kebab, pizza czy wege?
– Postawie na tradycyjne polskie, ukraińskie, …. rus*** pierogi.
Piwo, wino, drink? A może abstynencja?
– Raczej drink, przy dobrej okazji.
Plażing czy zwiedzanie? Urlop w Polsce czy za granicą?
– Zdecydowanie zwiedzanie za granicą, najlepsze miejsce, jakie zwiedziłem to Tajlandia, piękna natura a dodatkowo oferuje również piękną architekturę.
Kino czy Netlix? Topowy film?
– Netflix, aczkolwiek od czasu do czasu chętnie wyskakuję do kina. Topowy film to „Gladiator”.
Jakieś gry? Przy czym potrafisz zarwać nockę: FIFA, Call od duty, League od Legends czy może Counter Strike?
– Raczej nie zarywam nocek, ale najchętniej sięgam po FIFĘ na spotkaniach ze znajomymi. Wolę jednak zobaczyć kogoś na żywo i zagrać, niż tylko w cyberprzestrzeni.
FOT. Bożena Ślepecka (e-legnickie.pl)