Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Trenerski dwugłos po meczu Siódemka Miedź Huras – Bór Joynext

W sobotni wieczór Siódemka Miedź Huras Legnica wygrała 32:26 z Borem Joynext Oborniki Śląskie w meczu 2. kolejki grupy B I ligi. Co po końcowej syrenie powiedzieli szkoleniowcy obu drużyn?

TOMASZ GÓRECZNY (SIÓDEMKA): – Bardzo się cieszę, że mogłem wprowadzić na boisko całą szesnastkę. Każdy z młodych zawodników dostał swoje minuty, a nasza gra nie straciła na jakości. Gdybym nie zrobił w drugiej połowie tylu zmian, stawiając na juniorów, być może wygralibyśmy w okazalszych rozmarach. Tyle że wcale niekoniecznie.

– Czy spodziewałem się trudniejszego meczu? Szczerze mówiąc, nie. Bór to drużyna niewygodna, kadrowo niby nie robiąca wrażenia, bez dobrych warunków fizycznych, ale to drużyna, która cały czas gra, ambitnie walczy przez 60 minut. Gdy grasz z Borem, musisz być skoncentrowany do końcowej syreny. Oni potrafią odrobić każdą stratę. Powiedziałem chłopakom w szatni, że jeśli przegramy ten mecz, to wyłącznie we własnych głowach. To jedyny nasz potencjalny hamulec, bo dobrze wyglądamy, świetnie biegamy, wszystko funcjonuje jak należy.

– Po dwóch meczach mamy komplet punktów. Przed nami wyjazd do Zielonej Góry, która również świetnie wystartowała, wygrała dwa mecze w lidze i jeden w pucharze. Czeka nas tam ciężka przeprawa, bo AZS chyba jest mocniejszy od ekip, z którymi do tej pory mierzyliśmy się. Jestem jednak dobrej myśli, bo gdy wejdzie się do naszej szatni to od razu czuć tam team.

ARTUR SZABAT (BÓR): – Był to mecz na dobrym, pierwszoligowym poziomie. Myślę, że pierwsze 10-12 minut ustawiły spotkanie. Siódemka odjechała nam na 6-7 bramek. Od tamtej pory mecz się wyrównał, ale nie byliśmy w stanie odrobić straty. Co tu dużo mówić, Siódemka wygrała zasłużenie, była zwyczajnie lepszym zespołem.

– Moi zawodnicy wyszli na parkiet przestraszeni, oddawali rzuty, których normalnie nie oddają. Widać było po nich stres, grali ze spadkowiczem z Ligi Centralnej przed jego publicznością. Chyba miało to wpływ na ich postawę.

– Poziom I ligi z sezonu na sezon idzie w górę. O punkty jest coraz trudniej. Sądzę, że Siódemka, której przez rok tutaj nie było, również się o tym jeszcze przekona.

FOT. Bożena Ślepecka (e-legnickie.pl)