Mecz, jak kolejny dzień w biurze. 50 bramek Siódemki Miedź Huras!
Siódemka Miedź Huras Legnica wygrała 50:18 z DIOZ SPR Gorzyce Wielkie w meczu 6. kolejki grupy B I ligi i umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli. W sobotni wieczór w hali przy ul. Lotniczej byliśmy świadkami spektaklu jednego aktora.
Gdy lider podejmuje we własnej hali ostatnią drużynę w tabeli, nietrudno jest wskazać faworyta. Zwycięstwo tym razem było dla zespołu trenera Tomasza Górecznego obowiązkiem. Goście sami się pozbawili jakichkolwiek złudzeń na sprawienie sensacji przyjeżdżając do Legnicy w siedmioosobowym składzie. Nasza drużyna podeszła jednak do meczu poważnie, wyszła na boisko, i jak przystało na profesjonalistów, zrobiła swoje.
O przebiegu rywalizacji wszystko mówi końcowy wynik. Mecz pozbawiony był jakiejkolwiek dramaturgii. Już po kilku minutach wiadomo było, że lider dopisze sobie kolejne trzy punkty. Przyjezdni pierwszą bramkę zdobyli dopiero w 14 min. Wówczas mieliśmy ich na koncie już 10. Na przerwę schodziliśmy z przewagą 19 bramek i atmosfera przy Lotniczej zrobiła się co najmniej luźna.
W drugiej połowie nasza drużyna gościom odpuścić zamiaru nie miała. Trener Tomasz Góreczny mocno rotował składem, a przewaga wciąż rosła. Sporo minut na boisku otrzymali zawodnicy, których zwykle oglądamy w mniejszym wymiarze czasowym – Wiktor Kochlewski, Mateusz Słowikowski, Michał Klimaszewski oraz Wiktor Socha. I trzeba przyznać, że wszyscy swoją szansę wykorzystali.
Najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie był czołowy snajper ligi – Michał Czarnecki. Nasz skrzydłowy, choć na początku spotkania miał trochę problemów ze skutecznością, zakończył je z 11 bramkami na koncie. Warto też odnotować coraz lepszą formę Macieja Stańki. Obrotowy Siódemki rozegrał kolejny dobry mecz, przy tym był skuteczny w ataku – rzucił 8 bramek!
– Trudno skomentować taki mecz, bo rywal nie prezentował pierwszoligowego poziomu. Cieszę się, że mogła pograć nasza młodzież i że obyło się bez kontuzji. Chwała moim zawodnikom za zachowanie koncentracji, odpowiednie podejście do meczu i wykonanie zadania. Wszystko się zgadza, zarówno w rubryce rzuconych bramek, jak i straconych – powiedział po meczu trener Siódemki Miedź Huras, Tomasz Góreczny.
SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS LEGNICA – DIOZ SPR GORZYCE WIELKIE 50:18 (25:6)
SIÓDEMKA: Mazur, Socha – Kochlewski 4, Przybylak 2, Czarnecki 11 (2), Kuliński 3, Nowosielski, Kruszelnicki 2, Klimaszewski 4, Stańko 8, Słowikowski 2, Łukawski 6, Grozdek 3, Pacuła 5. Karne: 2/2. Kary: 6 min.
DIOZ SPR: Szymkowiak – Galewski 2, Kaniewski 3, Grzegorczyk, Biegański 1, Szabliński 3, Błaszczyk 9 (2). Karne: 3/2. Kary: 6 min.
PRZEBIEG MECZU: 3:0 (5), 7:0 (10), 11:1 (15), 15:2 (20), 19:3 (25), 25:6 (30), 29:9 (35), 34:9 (40), 39:12 (45), 44:14 (50), 46:15 (55), 50:18 (60).
FOT. Bożena Ślepecka (e-legnickie.pl)