Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Trener Tomasz Góreczny po porażce z ŚKPR-em Świdnica

W sobotę Siódemka Miedź Huras Legnica doznała pierwszej w sezonie porażki. Jak przegrany 30:32 mecz z ŚKPR-em Świdnica skomentował nasz trener Tomasz Góreczny?

– Co tu powiedzieć po takim meczu? Nie jest to łatwe. Kiedyś musiało to nam się przytrafić. Szkoda, że akurat dzisiaj, bo choć zagraliśmy słabszy mecz, to mogliśmy się w drugiej połowie odrodzić i przechylić szalę na swoją stronę. Przegraliśmy chyba pierwszą połową, w której daliśmy odjechać gospodarzom aż na sześć bramek. Po przerwie chłopaki pokazali charakter za co należą im się słowa uznania. Odrobiliśmy sporą stratę i wyszliśmy na prowadzenie. W końcówce kilka razy niepotrzebnie zagotowaliśmy się, nie rzuciliśmy też karnego na remis i zapłaciliśmy za to wszystko wysoką cenę.

– Należy otwarcie powiedzieć, że kilku moich zawodników zagrało dziś słabiej niż w dotychczasowych meczach, poniżej swojego poziomu. Mieliśmy swoje problemy. Brakowało nam w obronie Maćka Stańki, z bólem dłoni grał Paulo Grozdek, za co jestem mu bardzo wdzięczny, bo poświęcił się dla drużyny.

– Trzeba oddać ŚKPR-owi, że dziś zagrał bardzo dobre zawody. Rywal wyszedł na nas bardzo zdeterminowany, bardzo dużo mu wychodziło, wykorzystał naszą słabszą dyspozycję z zimną krwią.

– Nie mam w zwyczaju oceniać publicznie sędziów, ale tym razem zrobię wyjątek. Wg mnie szastali dziś karami nadmiernie przez co nie pozwalali na męską walkę. Od razu dodam, że w dwie strony.

FOT. Bożena Ślepecka (e-legnickie.pl)