Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Zatańczyli z Tęczą! Siódemka Miedź Huras odrobiła zadanie domowe

W piątkowy wieczór w hali przy ul. Lotniczej wszystko poszło zgodnie z planem. Siódemka Miedź Huras Legnica sumiennie wywiązała się z roli faworyta i wygrała 35:21 z Tęczą Folplast Kościan na otwarcie 11. kolejki grupy B I ligi.

Przed ostatnim już w tym roku ligowy meczem mieliśmy lekkie obawy. Po pierwsze ekipa z Kościana, choć zajmuje odległe miejsce w tabeli, to jednak ostatnio grała znacznie lepiej niż pokazywały to wyniki. Po drugie ze składu Siódemki wypadł najlepszy strzelec Michał Czarnecki, którego zmogła choroba. Ponadto w tygodniu chorowało kilku innych zawodników. Obawy okazały się jednak mocno na wyrost. Siódemka rozniosła Tęczę, a mecz był dosyć jednostronnym widowiskiem. Nikt jednak w hali przy Lotniczej do naszej drużyny o to nie miał pretensji.

Michała Czarneckiego na prawym skrzydle godnie zastąpił Wiktor Kochlewski, który zdobył 6 bramek. Skutecznością w piątkowy wieczór imponował również inny wychowanek, Szymon Pacek. Dobrze funkcjonowała obrona, na rozegraniu kolejny dobry mecz zaliczył Hubert Kuliński, a bramkę przymurował Łukasz Mazur. W efekcie tradycyjnie już w tym sezonie mogliśmy więc podziwiać jedno z głównych dań z menu naszej drużyny – zabójcze kontry.

Tuż przed pierwszym gwizdkiem Paulo Grozdek dowiedział się, że Chorwacja wygrała z Brazylią na piłkarskim Mundialu. Nasz Chorwat (na rozgrzewkę wyszedł wyjątkowo w barwach narodowych) tak się tym faktem nakręcił, że wszedł w mecz jakby chciał wbić przyjezdnych w parkiet. Dwie jego petardy plus skuteczność Wiktora Pacuły, Szymona Packa i Huberta Kulińskiego pozwoliły na błyskawiczny „odjazd”. Po 7 min. było już 6:1. Potem Tęcza wysłała sygnał, że wraca do życia – rzuciła trzy bramki z rzędu doskakując na 6:4. Ale to by było w piątkowy wieczór na tyle, jeśli chodzi o gości.

Siódemka szybko wróciła do punktowania rywali. W 22 min. wygrywała już 15:5. Na przerwę udawała się z ośmioma bramkami na plusie. W drugiej połowie podopieczni trenera Tomasza Górecznego zachowali koncentrację, szybko dorzucili cztery bramki (22:10 w 35 min.), tym samym pozbawiając przyjezdnych resztek nadziei na skuteczny pościg. Kolejne minuty to pełna dominacja naszej drużyny. Szansę pokazania się otrzymali zmiennicy. Z pewnością wykorzystał ją przede wszystkim Mateusz Słowikowski, który zdobył trzy bramki. W bramce kilka razy błysnął też Wiktor Socha.

Ostatecznie Siódemka na pełnym luzie wysoko wygrała 35:21 i dopisała sobie kolejne trzy punkty. Za tydzień czeka nas ostatni przed 1,5-miesięczną przerwą mecz wyjazdowy z Wolsztyniakiem Wolsztyn.

SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS LEGNICA – TĘCZA FOLPLAST KOŚCIAN 35:21 (18:10)

SIÓDEMKA: Stachurski, Mazur, Socha – Kochlewski 6, Pacek 6, Kuliński 4, Nowosielski, Kruszelnicki 3 (1), Klimaszewski 1, Siwak, Stańko 1, Szporko 1, Słowikowski 3, Łukawski 4 (2), Grozdek 4, Pacuła 2. Karne: 4/3. Kary: 2 min.

TĘCZA: Noskowiak, Omar – Naglik 3, Przekwas 5, Krystkowiak 3, Graf, Nowak 1, Olejnik 1, Meissner, Wesołek 2, Napieralski 4, Piątek 1, Pieśniak 2. Karne: 0/0. Kary: 16 min.

PRZEBIEG MECZU: 4:1 (5), 6:4 (10), 9:5 (15), 13:5 (20), 17:6 (25), 18:10 (30), 22:11 (35), 25:12 (40), 23:14 (45), 29:15 (50), 31:16 (55), 25:21 (60).

FOT. Ewa Jakubowska (e-legnickie.pl)