Mateusz Słowikowski: „Wierzę, że druga runda będzie należeć do mnie”

Mateusz Słowikowski coraz głośniej zgłasza aspiracje do gry w większym wymiarze czasowym. W piątek zaliczył kolejny dobry występ. W spotkaniu z Tęczą Folplast Kościan (35:21) zdobył 3 bramki do których dołożył kilka asyst. Jak mecz i swoją postawę ocenił 20-letni rozgrywający?

– Wynik może o tym nie świadczy, ale nie był to wcale dla nas łatwy mecz. Rywal postawił twarde warunki, grali ciężką do odczytania piłkę. O naszym wysokim zwycięstwie zadecydowały różnorodność i dłuższa ławka. Mieliśmy na niej zawodników, którzy wchodzili na boisko i dawali rozwiązania, na które Tęcza nie była przygotowana.

– Moja gra? Jestem zadowolony, choć uważam, że mogło być lepiej. Powinny być ze dwie bramki więcej. Liczę, że będę dostawać od trenera coraz więcej minut. Wierzę, ze druga runda będzie należeć do mnie.

– Przed nami ostatni mecz w tym roku w Wolsztynie. Jedziemy tam po trzy punkty, nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Nie myślimy jeszcze o styczniowym meczu z GOKiS-em Kąty Wrocławskie. Najważniejszy jest każdy kolejny mecz. Teraz myślimy wyłącznie o Wolsztyniaku.

FOT. Bożena Ślepecka (e-legnickie.pl)