Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Trenerski dwugłos po meczu Wolsztyniak Wolsztyn – Siódemka Miedź Huras

Siódemka Miedź Huras Legnica zakończyła rok pewnym zwycięstwem (32:20) w Wolsztynie. Mamy dla Was wypowiedzi trenerów Tomasza Górecznego i Marcina Pietruszki. Przeczytajcie, jak skomentowali sobotnie spotkanie.

Tomasz Góreczny (Siódemka Miedź Huras): – Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była średnia. Słabiej niż zwykle wyglądaliśmy w obronie, w ataku nie porzucaliśmy trochę z pewnych pozycji. Na drugą połowę wyszliśmy w ustawieniu 5-1 i to szybko zaowocowało. Trzeba otwarcie powiedzieć, że mecz mieliśmy pod pełną kontrolą, zwyciężyliśmy wysoko i jak najbardziej zasłużenie. Gospodarzom należą się jednak brawa za ambitną walkę.

– Trenujemy do końca tygodnia, potem czeka nas świąteczno-noworoczna przerwa. Nie oznacza to jednak, że zawodnicy nic w tym czasie nie będą robić. Wszyscy otrzymają rozpiski treningów indywidualnych. Przygotowania do drugiej części sezonu rozpoczniemy 3 stycznia.

Marcin Pietruszka (Wolsztyniak): – Faworytem na pewno nie byliśmy, doskonale wiedzieliśmy z kim nam przyszło rywalizować. Siódemka jest faworytem całej ligi i myślę, że ją wygra. Tego też jej życzę, bo to najlepiej technicznie i taktycznie przygotowana drużyna w naszych rozgrywkach.

– My mamy swoje problemy zdrowotne, co dodatkowo pogorszyło nasze położenie. Żeby podjąć skuteczną walkę z takim rywalem, jak Siódemka, musielibyśmy wystąpić w najsilniejszym składzie i jeszcze zagrać na więcej niż 100 proc., wszystko musiałoby nam wychodzić. Brawa jednak dla moich zawodników za walkę. Było widać, kto był na parkiecie lepszą drużyną, ale długo staraliśmy się dotrzymywać gościom kroku. Nie sprzyjało nam też szczęście, solidnie dziś poobijaliśmy słupki i poprzeczki.