PIERWSZY SPARING ZA NAMI. POŻYTECZNA LEKCJA WE WROCŁAWIU
Po dwóch tygodniach treningów Siódemka Miedź Huras Legnica rozegrała pierwszy w tym roku mecz kontrolny. W czwartkowy wieczór nasza drużyna przegrała we Wrocławiu ze Śląskiem 24:34.
Tak jak można było się spodziewać, czwarta drużyna Ligi Centralnej okazała się bardzo wymagającym rywalem. Śląsk, który rozgrywał trzeci w tym roku sparing, sprawiał wrażenie, że jest już w formie ligowej. Na tle „Wojskowych” nasza drużyna prezentowała się znacznie skromniej. Brakowało jej dynamiki, szybkości, do życzenia wiele pozostawiała zarówno skuteczność w ataku, jak i gra w obronie.
– Jesteśmy na takim, a nie innym etapie przygotowań. Do ligi mamy jeszcze ponad dwa tygodnie, a więc czasu jest sporo. Będziemy wyglądać coraz lepiej. Rezultat sparingu jest dla mnie kwestią drugorzędną. Wszyscy zawodnicy otrzymali mniej więcej tyle samo minut na boisku – mówi trener Siódemki Miedź Huras, Tomasz Góreczny.
Warto odnotować, że w czwartkowym sparingu wystąpili wracający po długiej rekonwalescencji do zdrowia Kornel Wita i Karol Siwak, którzy stracili pierwszą część sezonu (zaliczyli jedynie epizody w grudniowych meczach). Obaj wiosną mogą być poważnym wzmocnieniem drużyny walczącej o powrót do Ligi Centralnej.
W środę 18 stycznia Siódemka Miedź Huras ponownie zagra ze Śląskiem. Tym razem w hali OSiR przy ul. Lotniczej w Legnicy (godz. 19.00). Do walki w I lidze nasza drużyna wróci 28 stycznia, kiedy to podejmie GOKiS Kąty Wrocławskie.
ŚLĄSK WROCŁAW – SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS LEGNICA 34:24 (17:11)
SIÓDEMKA: Stachurski, Mazur, Socha – Kochlewski 1, Pacek 1, Przybylak 3, Czarnecki 3, Kuliński, Kruszelnicki 1, Klimaszewski 3, Wita, Siwak 1, Stańko 1, Łukawski 5, Nowakowski, Grozdek 3, Pacuła, zawodnik testowany 2.