Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

TRENERZY PO MECZU SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS LEGNICA – AZS ZIELONA GÓRA

Siódemka Miedź Huras Legnica wygrała 29:22 z AZS-em Zielona Góra w meczu 16. kolejki grupy B I ligi. Jak piątkowe spotkanie w hali przy ul. Lotniczej podsumowali szkoleniowcy? Mamy dla Was wypowiedzi Tomasza Górecznego i Ireneusza Łuczaka.

TOMASZ GÓRECZNY (SIÓDEMKA): – Wynik mnie bardzo cieszy. Podobnie, jak nasza gra w obronie oraz postawa Adriana Stachurskiego, który zaliczył fantastyczny występ. Natomiast mieliśmy dziś duże problemy w ataku, szwankowała skuteczność. Dużo było chaosu w naszych poczynaniach. Mogliśmy spokojnie sobie rozgrywać ten mecz, tymczasem pod koniec roztrwoniliśmy sporą już przewagę. To był taki trochę szarpany mecz w naszym wykonaniu. W tym sezonie zwykle rzucamy ponad 30 bramek. Dziś nie wyglądaliśmy za dobrze w ofensywie, ale najważniejsze, że wygraliśmy kolejny mecz i dopisaliśmy sobie trzy punkty.

IRENEUSZ ŁUCZAK (AZS):  – Dziwne to było spotkanie. Już na początku straciliśmy ważnego zawodnika, potem jeszcze przed przerwą podstawowy rozgrywający dostał czerwoną kartkę i trochę nam się gra posypała. Mimo to uważam, że rozegraliśmy dobry mecz. Moi chłopcy fajnie walczyli w obronie i gospodarze mieli spore problemy w ataku. Pod koniec meczu doszliśmy Siódemkę na trzy bramki, ale wtedy zatrzymał nas jej bramkarz, który był zdecydowanie MVP wieczoru. Gdyby nie jego dyspozycja może udałoby się nam sprawić w Legnicy niespodziankę. Nieźle radziliśmy sobie bez dwóch ważnych zawodników i myślę, że w tym sezonie powalczymy jeszcze o czołowe lokaty w lidze.