W SOBOTĘ ODRABIAMY LIGOWE ZALEGŁOŚCI. JEDZIEMY DO ŻUKOWA
W najbliższy weekend Liga Centralna pauzuje, ale my wolnego nie mamy. W sobotę rozegramy na wyjeździe zaległy mecz z 1. kolejki z KPR Fit Dieta Żukowo. Początek o godz. 17:00. Transmisja na platformie TVCOM.pl.
Będzie to dla nas druga wyprawa na północ kraju na przestrzeni tygodnia. W minioną sobotę z Koszalina wróciliśmy z pustymi rękoma. Tym razem o punkty powalczymy pod Gdańskiem, a konkretnie, w niespełna 10-tysięcznym Żukowie. Czy nam się to podoba, czy też nie, pojedziemy tam w roli faworyta. Szkopuł w tym, żeby się w niej dobrze odnaleźć.
KASZUBSKI FALSTART
Absolutnie nikt się nie spodziewał, że po ośmiu seriach spotkań KPR będzie czerwoną latarnią ligowej tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. Mowa przecież o czwartej drużynie poprzedniego sezonu. Tymczasem Żukowo nową kampanię rozpoczęło od siedmiu porażek i zamiast o czołowe lokaty, musi walczyć o utrzymanie w Lidze Centralnej.
Latem w Żukowie doszło do zmiany trenera. Mariusza Czaję zastąpił Dariusz Tomaszewski. Ponadto zespół opuścił jeden z najlepszych środowych rozgrywających w lidze, Artur Sadowski (karierę kontynuuje w lidze regionalnej, w Jedynce KODO Morąg) oraz Jakub Wleklak (przeszedł do Padwy Zamość). Brak szczególnie tego pierwszego, jak widać po wynikach, KPR odczuwa aż nadto. Dodatkowo żukowianie muszą sobie radzić bez dwóch innych ważnych zawodników, Krzysztofa Jagielskiego i Alana Benkowskiego, którzy leczą kontuzje.
Nowe twarze w drużynie to środkowi rozgrywający – Igor Helwak (Anilana Łódź) i Szymon Maćkowiak (Wisła Płock), Eryk Pstrąg (Padwa Zamość) oraz obrotowy Kornel Dziedzic – nasz były zawodnik, tegoroczny absolwent SMS ZPRP w Kwidzynie.
TAM JESZCZE NIE WYGRALIŚMY
KPR jest w dużym kryzysie, ma mnóstwo problemów, ale trudno nie odnieść wrażenia, że w każdej chwili może „odpalić” i ruszyć w górę tabeli. Nam pozostaje liczyć, że nie stanie się to w najbliższą sobotę. Tym bardziej, że wypada w końcu odczarować halę w Żukowie, w której jeszcze nie zapunktowaliśmy – w sezonie 2021/22 przegraliśmy 33:35, w sezonie 2023/24 po szalony meczu 40:41.
Przede wszystkim jednak dlatego, że w kontekście ubiegłotygodniowej przegranej w Koszalinie, potrzebujemy punktów, bo 9. miejsce w ligowej tabeli nikogo w Legnicy nie zadowala. Zwycięstwo w Żukowie może nas przesunąć o dwie lokaty w górę. Warto też mieć na uwadze, że potem czeka nas seria domowych meczów z Jurandem Ciechanów, SMS ZPRP Kielce, Anilaną Łódź i Olimpią Medex Piekary Śląskie. Jeśli wykorzystamy należycie atut własnej hali, możemy doszlusować do czołówki tabeli. Najpierw czeka nas jednak trudny mecz w wyjątkowo niegościnnej hali pod Gdańskiem.
Zaległy mecz 1. kolejki Ligi Centralnej: KPR Fit Dieta Żukowo – Siódemka Miedź Huras Legnica, sobota (9 listopada), godz. 17:00. Transmisja na platformie streamingowej www.tvcom.pl.
FOT. Bożena Ślepecka (e-legnickie.pl)