Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Trenerski dwugłos po meczu MKS Grudziądz – Siódemka Miedź Huras

Ten mecz był prawdziwą bitwą, niestety to my polegliśmy – powiedział po przegranym 28:30 meczu z MKS-em Grudziądz trener Siódemki Miedź Huras Legnica, Tomasz Góreczny.

Tomasz Góreczny (Siódemka Miedź Huras): – Szkoda, szkoda, szkoda. Dobrze graliśmy w pierwszej połowie, prowadziliśmy różnicą dwóch bramek, świetnie grał Sebastian Włoskiewicz, którego przed przerwą straciliśmy w wyniku brutalnego faulu. Zamiast ugruntować przewagę, roztrwoniliśmy ją. W końcowej fazie meczu zatrzymał nas bramkarz MKS-u, ale to my wykreowaliśmy go na bohatera. Niewykorzystane sytuacje sam na sam, zmarnowane trzy rzuty karne – za to wszystko zapłaciliśmy wysoką cenę. Ten mecz był prawdziwą bitwą, niestety to my polegliśmy.

Sylwester Ziółkowski (MKS): – Wiadomo było, że będzie to mecz walki, w którym ważniejsze od efektów artystycznych są punkty. Grały dwa zespoły, które potrzebują punktów jak tlenu. I ta nerwowość była widoczna przez 60 minut. Na szczęście szczęście uśmiechnęło się do nas. Równie dobrze mogliśmy ten mecz przegrać. Mecz był takim wahadłem, prowadzenie się zmieniało.