Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

NIE ZATRZYMUJEMY SIĘ, PASSA TRWA! ZWYCIĘSKA WYPRAWA DO CIECHANOWA

Siódemka Miedź Huras Legnica wygrała 35:29 z Jurandem Ciechanów w ramach 28. kolejki Ligi Centralnej. To piąte, kolejne zwycięstwo drużyny trenera Tomasza Górecznego, która w końcówce sezonu jest w imponującej formie!

Patrząc na dyspozycję naszego zespołu wypada tylko żałować, że kampania 2023/24 niechybnie zmierza do końca. Po AZS AWF Biała Podlaska, Padwie Zamość, Zagłębiu Sosnowiec i Pogoni Szczecin, na listę „ofiar” Siódemki Miedź Huras trafił właśnie Jurand Ciechanów!

NA JURANDA MAMY PATENT

Na przestrzeni miesiąca podopieczni trenera Tomasza Górecznego zdobyli już dwie wyjątkowo niegościnne hale, w Zamościu i Szczecinie. Teraz w równie imponującym stylu poradzili sobie w Ciechanowie, gdzie Jurand po raz ostatni przegrał 10 lutego, a w całym sezonie raptem dwukrotnie.

Niespodzianka? Na pewnie nie. Po pierwsze nasz zespół wiosną imponuje formą, po drugie – nigdy z Jurandem jeszcze nie przegrał. Historia legnicko-ciechanowskiej rywalizacji sięga sezonu 2011/12, kiedy to dwukrotnie wygraliśmy w ramach PGNiG Superligi. Przed rokiem ograliśmy Juranda w turnieju mistrzów I ligi. W obecnej kampanii lepsi byliśmy zarówno w Legnicy, jak i Ciechanowie. Bez dwóch zdań – na ekipę z Mazowsza mamy patent!

ZASŁUŻONE ZWYCIĘSTWO

Od początku spotkania nasza drużyna dobrze prezentowała się w defensywie, za to miała trochę problemów w ataku. W szczególności we znaki dawał nam się Tomasz Wiśniewski. Gdyby nie bramkarz Juranda, na przerwę schodzilibyśmy z kilkoma bramkami na plusie, a tak musieliśmy się zadowolić remisem (13:13).

Druga połowa w wykonaniu Siódemki Miedź Huras była koncertowa. Po raz ostatni remis na tablicy widniał w 40 min. (20:20). Potem rozpoczął się mecz dwóch prędkości. W 45 min. wygrywaliśmy już 24:20. W 51 min. Jurand doskoczył na dystans dwóch trafień (27:25), ale końcówka była popisem teamu Tomasza Górecznego, który w 57 min. wygrywał 31:25. W tym momencie w ciechanowskiej hali można już było gasić światło. Ostatecznie, jak najbardziej zasłużenie zwyciężyliśmy 31:25.

MONOLIT

Do zwycięstwa poprowadzili nas świetny w bramce Łukasz Mazur oraz rozgrywający: Filip Kruszelnicki i Michał Wojtala. Co ciekawe, ten drugi w Ciechanowie egzekwował rzuty karne. A robił to perfekcyjnie – wszystkie cztery zamienił na bramki.

Cieszy kolejny dobry występ Szymona Packa, Łukasza Kużdeby i Macieja Stańki oraz zwyżkująca forma wracającego do składu po kontuzji Patryka Gregułowskiego. Należy jednak mocno podkreślić, że dobry mecz w piątek rozegrała cała drużyna, która w drugiej części sezonu stała się prawdziwym monolitem.

Do końca kampanii 2023/24 zostały nam jeszcze tylko dwa mecze. 8 maja zagramy na wyjeździe z Olimpią Piekary Śląskie, a 11 maja w Legnicy podejmiemy Śląsk Wrocław.

JURAND CIECHANÓW – SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS LEGNICA 29:35 (13:13)

JURAND: Wiśniewski – Kosik, Fuksiński, Karczewski 1, Lewkowicz 3, Rutkowski 2, Mierzwicki 6, Olszewski, Urbański, Wojdak 7, Budzich 1, Dębiec 6, Marchewka 3, Dobrzyniecki. Karne: 4/3. Kary: 12 min.

SIÓDEMKA: Mazur, Teterycz – Pacek 4, Przybylak, Czarnecki 4, Nowosielski, Kruszelnicki 6, Kużdeba 5, Wojtala 6 (4), Skawiński, Stańko 5, Gregułowski 4, Pacuła 1. Karne: 4/4. Kary: 10 min.

PRZEBIEG MECZU: 3:1 (5), 4:4 (10), 7:6 (15), 10:9 (20), 11:11 (25), 13:13 (30), 17:16 (35), 20:20 (40), 21:24 (45), 24:27 (50), 25:29 (55), 29:35 (60).

SĘDZIOWALI: Dejna, Raszewski (Tczew).