Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Hubert Kuliński: „Za szybko uwierzyliśmy, że mecz jest już wygrany”

Do końca roku mamy jeszcze cztery mecze. Nasz plan jest bardzo czytelny. Chcemy wszystkie je wygrać i święta spędzić w dobrych humorach – powiedział po meczu z Realem Astromal Leszno, rozgrywający Siódemki Miedź Huras Legnica, Hubert Kuliński. Nasza drużyna wygrała 32:26 i z kompletem punktów jest liderem tabeli I ligi.

– Zdecydowanie za szybko uwierzyliśmy, że ten mecz jest już wygrany. Szybko przyjezdnym odskoczyliśmy na fajną przewagę, ale zamiast dalej grać swoje, to zaczęliśmy niepotrzebnie śpieszyć się w ataku. Przez to Leszno wyprowadzało kontry i zamiast coraz wyżej przegrywać to odrobiło straty z nawiązką. Na szczęście po przerwie wszystko wróciło do normy. Wzięliśmy się w garść i zasłużenie wygraliśmy.

– Real Astromal to drużyna walczaków, zawsze ciężko się grało z tym rywalem. Z tego co wiem na początku sezonu mieli trochę kontuzji i przez to zapewne potracili sporo punktów. Sądzę, że ta drużyna skończy rozgrywki znacznie wyżej niż znajduje się obecnie.

– W drużynie z Leszna wystąpiło dziś aż trzech naszych były zawodników. Na pewno był to niełatwy i dziwny mecz. Jeszcze kilka miesięcy temu Kacper Pawłowski i Marcin Jaśkowski siedzieli w naszej szatni, a dziś musieliśmy zmierzyć się twarzą w twarz. Ale pokazali się w Legnicy z dobrej strony w nowym zespole, wysoko zawieszając nam poprzeczkę. Należą im się słowa uznania.

– Do końca roku mamy jeszcze cztery mecze. Nasz plan jest bardzo czytelny. Chcemy wszystkie je wygrać i święta spędzić w dobrych humorach.