Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

W NIEDZIELĘ GRAMY W MIELCU. RYWALEM PRETENDENT DO AWANSU

Przed naszą drużyną nie lada wyzwanie. W ramach 4. kolejki Ligi Centralnej Siódemka Miedź Huras Legnica zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Mecz w niedzielę (1 października) o godz. 15:00. Transmisja w TVCOM.pl.

W sezon znacznie lepiej weszła nasza drużyna, bo z trzech ligowych spotkań wygrała dwa i z sześcioma punktami plasuje się w tabeli na czwartym miejscu. Z kolei Stal zaliczyła klasyczny falstart. Mielczanie nie wygrali jeszcze ani jednego meczu. Na dzień dobry ulegli Śląskowi Wrocław (21:27), następnie sensacyjnie przegrali przed własną publicznością z Jurandem Ciechanów (26:26, 1:4), a przed tygodniem polegli w Piekarach Śląskich z Olimpią (26:30) i z jednym punktem zajmują odległe 12. miejsce.

ZMIANA TRENERA. SONDEJ ZA GLIŃSKIEGO

Kiepski start wywołał w Mielcu trzęsienie ziemi, które pozbawiło pracy trenera Rafała Glińskiego i jego asystenta Marcina Basiaka. We wtorek tymczasowym szkoleniowcem „Stalówki” został Tomasz Sondej.

– Tomasz Sondej to doświadczony, mielecki trener. Przez wiele lat związany był ze szkoleniem młodzieży w piłce ręcznej. Trener Sondej poprowadzi najbliższy mecz Handball Stali Mielec z Siódemką Miedź Legnica – czytamy w oficjalnym komunikacie klubu z Mielca.

Atmosfera w obozie naszego najbliższego rywala nie jest więc najlepsza. Nie powinno to dziwić, bo Stal to ligowy potentat, dysponujący budżetem większym niż reszta stawki, z aspiracjami na powrót do Orlen Superligi z której spadł w sezonie 2021/2022. Pierwsza próba była nieudana. Stal zajęła w Lidze Centralnej drugie miejsce, a w barażach za mocne okazało się Zagłębie Lubin. Drugie podejście ma być już skuteczne, ale póki co, w Mielcu nie mają podstaw do optymizmu.

STAL MUSI, SIÓDEMKA MOŻE

W obecnej sytuacji niedzielny mecz dla Stali jest arcyważny. Jeśli gospodarze chcą wyjść z dołka i zacząć gonić czołówkę (do lidera Śląska Wrocław mają już osiem punktów straty), z Siódemką muszą wygrać. Każde inne rozstrzygnięcie będzie z pewnością uznane za sporego kalibru niespodziankę. Wszak nasz rywal dysponuje bardzo mocną kadrą i wydaje się tylko kwestią czasu, kiedy „odpali” i zacznie regularnie punktować.

Oni muszą, my możemy. Szanujemy Stal, bo to bardzo mocny zespół, ale jedziemy do Mielca walczyć o swoje. Nie po to przejedziemy pół Polski, by położyć się na parkiecie – mówią zgodnie nasi zawodnicy, którzy na Podkarpacie pojadą podbudowani wygraną z Nielbą Wągrowiec.

W minioną sobotę podopieczni trenera Tomasza Górecznego pokazali się z bardzo dobrej strony, grali konsekwentnie zarówno w ataku, jak i defensywie, unikając błędów własnych.  – Jeśli utrzymamy ten poziom i dołożymy coś ekstra, to stać nas będzie na sprawienie niespodzianki. O to, że chłopaki zostawią na parkiecie serce i zdrowie, jestem spokojny – dodaje nasz szkoleniowiec.

NASI DOBRZY ZNAJOMI – DEKARZ, ŚWIATŁOWSKI

Dodajmy, że w Stali Mielec występuje dwóch naszych byłych zawodników. Bramkarz Dawid Dekarz i rozgrywający Szymon Światłowski w barwach Siódemki w 2018 r. sięgali po mistrzostwo Polski juniorów. W Legnicy też stawiali pierwsze kroki w seniorskim handballu. Dekarz do Stali trafił w 2021 r. Z kolei Światłowski nasz klub opuścił w 2019 r. Zanim tego lata wylądował w Mielcu, grał dla Stali Gorzów i SRS Przemyśl.

Jeśli chodzi o legnicko-mieleckie związki należy też odnotować, że w poprzednim sezonie przez kilka miesięcy zawodnikiem Stali był Patryk Gregułowski. Został do niej wypożyczony z Górnika Zabrze, ale ze względu na problemy zdrowotne nie zaliczył w Mielcu ani jednego oficjalnego występu.

Po raz ostatni ze Stalą Mielec mierzyliśmy się w lutym 2022 r. w ramach 1/16 finału Pucharu Polski. Przy Lotniczej ulegliśmy, wówczas ekipie z superligi, 28:33.

4. kolejka Ligi Centralnej | Handball Stal Mielec – Siódemka Miedź Huras Legnica | Hala MOSiR Mielec przy ul. Solskiego 1 | Niedziela 1 października | Godz. 15:00 | Transmisja → TVCOM.pl.