WIELKANOCNY ZAJĄCZEK DLA KIBICÓW. ZWYCIĘSTWO W ZAMOŚCIU!
Fenomenalny mecz naszej drużyny w Zamościu! Siódemka Miedź Huras Legnica sprawiła miłą niespodziankę wygrywając 35:32 na wyjeździe z faworyzowaną Padwą. Od razu zaznaczmy: jak najbardziej zasłużenie!
– Nie po to zrobiliśmy 1300 kilometrów w święta, żeby je sobie popsuć. Wykonaliśmy dziś kawał dobrej roboty. To zwycięstwo jest wielkanocnym prezentem dla naszych kibiców – mówił po meczu Michał Wojtala. Nasz rozgrywający był dziś jednym z najlepszych aktorów widowiska w zamojskim kotle obok Filipa Kruszelnickiego i Szymona Packa.
Właśnie to trio poprowadziło nas do triumfu. – Zagrali kapitalne zawody, ale należy też podkreślić mocną obronę, interwencje Łukasza Mazura no i serca, które drużyna zostawiła na parkiecie – dodaje trener Tomasz Góreczny.
Faworytem sobotniej konfrontacji była Padwa, ale to Siódemka Miedź Huras od pierwszych minut dyktowała warunki. Jeszcze dobrze się nie rozsiedliśmy, a już wygrywaliśmy 2:0. W naszym zespole wszystko funkcjonowało – byliśmy kreatywni i skuteczni w ataku, w obronie staliśmy bardzo mocno, a w bramce dodawał swoje Łukasz Mazur. Przewagę 2-3 bramek utrzymywaliśmy długo, ale pod koniec pierwszej połowy Padwa wykorzystała naszą chwilę słabości i doprowadziła do remisu. Na przerwę schodziliśmy jednak pewni swojej mocy.
– W szatni powiedzieliśmy sobie, że jesteśmy lepsi i wygramy. Że nie ma innej opcji, wychodzimy i zapierniczamy – zdradził po końcowej syrenie Michał Czarnecki. No i faktycznie tak było, nasi wyszli na drugą połowę z nożami w zębach. Przez pierwszy kwadrans drugiej połowy trwała typowa wymiana ciosów – bramka za bramkę. Poskutkowało to tym, że w 45 min. mieliśmy remis 25:25.
No i wtedy ruszyła maszyna Hurasa! Zdobyliśmy siedem bramek z rzędu i w 52 min. odjechaliśmy miejscowym na 32:25. Grając na takim poziomie, takiej przewagi roztrwonić nie sposób. Padwę stać było tylko na makijaż wyniku. Ostatecznie wygraliśmy w Zamościu z byłym już wiceliderem 35:32.
PADWA ZAMOŚĆ – SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS LEGNICA 32:35 (17:17)
PADWA: Kozłowski, Dragan, Gawryś – Czerwonka 10, Szymański 6, Małecki 4, Morawski 4, Fugiel 3, Maciąg 2, Skiba 2, Bączek 1, Adamczuk, Kłoda, Konkel, Obydź, Olichwiruk. Karne: 4/4. Kary: 4 min.
SIÓDEMKA: Mazur, Teterycz, Stachurski – Kruszelnicki 8, Pacek 7, Wojtala 7, Czarnecki 4, Gregułowski 3, Kużdeba 3, Stańko 2, Pacuła 1, Przybylak, Nowosielski, Łukawski, Skawiński, Klimaszewski. Karne: 1/0. Kary: 4 min.
PRZEBIEG MECZU: 2:4 (5), 5:7 (10), 8:9 (15), 11:12 (20), 13:15 (25), 17:17 (30), 19:19 (35), 21:22 (40), 25:25 (45), 25:31 (50), 28:34 (55), 32:25 (60).
SĘDZIOWALI: Lubecki, Pieczonka (Krosno).