Aktualności

Najnowsze informacje z klubu

Trenerzy po meczu Grunwald Poznań – Siódemka Miedź Huras Legnica

Na inaugurację sezonu Siódemka Miedź Huras Legnica wygrała w Poznaniu z Grunwaldem 31:28. Jak sobotni mecz ocenili trenerzy obu zespołów.

TOMASZ GÓRECZNY (Siódemka): – Kluczem do zwycięstwa była dobra gra w obronie, postawa bramkarzy, a przede wszystkim kolektyw, jaki dziś tworzyliśmy. Skutecznością imponował Michał Czarnecki, ale należy też pochwalić za mecz naszą młodzież – świetne zawody rozegrał Szymon Pacek, po raz kolejny egzamin z dojrzałości zdał Kacper Łukawski, który ma przecież ledwie 17 lat.

– Po przerwie w naszą grę wdarło się trochę chaosu, bo nie mogliśmy zareagować odpowiednio na zmianę taktyki gospodarzy. Niestety, pole manewru mieliliśmy ograniczone ze względu na czerwoną kartkę Paulo Grozdka. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że staniemy płasko i damy rzucać gospodarzom z drugiej linii lub ze skrzydeł. To się sprawdziło, bo w bramce dobrze spisywał się Łukasz Mazur i mogliśmy wyprowadzać kontry.

– Muszę przyznać, że po kwadransie gry czułem, że jesteśmy lepszym zespołem i ten mecz padnie naszym łupem. Cieszy zwycięstwo na inaugurację. Tym bardziej, że nie graliśmy w najsilniejszym składzie, bo zabrakło kontuzjowanych Filipa Kruszelnickiego i Mateusza Słowikowskiego.

MICHAŁ TÓRZ (Grunwald): – Gratuluję drużynie z Legnicy, która zagrała na dobrym poziomie przez całe 60 minut. O zwycięstwie Siódemki zadecydowała zespołowość. Wiedzieliśmy, że rywal ma świetne skrzydła i biega do kontry, ale nie udało nam się tych atutów zneutralizować. Zostawiliśmy serce na boisku, ale to było za mało, bo nie uniknęliśmy błędów. Na pewno wpływ na postawę moich zawodników miała trema związana z pierwszym meczem. Staramy się awansować do Ligi Centralnej, może w tym sezonie, może w następnym. Można więc powiedzieć, że był to mecz dwóch pretendentów do awansu.