Jak trenerzy skomentowali mecz Trójka Nowa Sól – Siódemka Miedź Huras

Siódemka Miedź Huras Legnica wygrała w sobotni wieczór z 36:27 z Trójką Nowa Sól mecz 7. kolejki I ligi. Co po końcowej syrenie powiedzieli szkoleniowcy obydwu drużyn?  

Tomasz Góreczny (Siódemka):  –  Rozpoczęliśmy bardzo dobrze ten mecz, ale potem dopadł nas marazm, który spowodował, że na przerwę schodziliśmy z wynikiem około remisu. Mieliśmy takie założenie, że gramy spokojnie, czekamy na słabszy moment przeciwnika. I po 40 minucie meczu miejscowi nie mieli już argumentów i spokojnie mogliśmy dowieźć wynik do końcowej syreny. To był mecz pod naszą kontrolą, choć muszę przyznać, że jest mały niedosyt, bo powinniśmy już w pierwszej połowie wypracować sobie bezpieczną przewagę.

Alan Raczkowiak (Trójka): – Zasłużone zwycięstwo Siódemki Miedź Huras. Ale należy powiedzieć, że nie byliśmy gorsi od lidera aż o dziewięć bramek. Od 40 minuty meczu goście byli od nas zdecydowanie lepsi. Zabrakło u nas w bramce, coś co miała Legnica. Muszę oddać Siódemce, że czy graliśmy 5-1, czy 6-0, to na wszystkie nasze rozwiązania, znajdowała sposób. Należy oddać, że Siódemka była dziś zespołem lepszym. Mimo porażki moja drużyna zasługuje na słowa uznania. Z tego meczu wychodzimy z podniesioną głową.